słów kilka

Gość · Wysłany: Pią 15:37, 23 Mar 2007 Temat postu: słów kilka

We wstępie zaznaczam, że piszę o ogółach. Niestety, ogóły są jakie są. Większość z nas już dawno pożegnała się z myślą o nagrodzie. W sumie wiadomo dlaczego. Na logikę- jeśli ktoś ma nad nami 100 punktów przewagi, to nic dziwnego, że tracimy jakąkolwiek wolę walki. Ale warto walczyć do końca. Podobno, bo jakoś dziwnie prestaję w to wierzyć...Chyba że jest tu mowa o końcu działalności doatkowej, to wtedy się zgodzę...Wiem, że nie można się tak bulwersować czy coś, bo każdy mógł wysyłać tysiące meili i wrzucać tysiące linków na forum ( z którymi nie ma się nic wspólnego, ale pomińmy ten temat...), ale myślę, że nie powinno to decydować o tym, kto tak naprawdę wygra.Takie jest przynajmniej moje osobiste zdanie i nikogo w nie oczywiście nie włączam, jednakże myślę, że fakt, iż ktoś np. nie ma dostępu do komputera, internetu (który, przyznam, w niektórych częściach Łodzi często nawala...) lub zwyczajnie nie ma czasu ( co również występuje przy nawale zajęć...) nie powinien przesądzić o finale. Ale jak kto woli, ja na to wpływu nie mam. Tak tylko wyrażam swoje zdanie...I tyle. Nie będę się już rozwodzić nad tym co i jak, po prostu żal mi całomiesięcznej pracy wielu (zapewne) osób. Szkoda, że prawdopodobnie wiele pójdzie na marne.

A tak by the way do Węgier:
Polka - (cz. pulka - półkrok) czeski taniec ludowy, w rytmie 2/4, powstały około 1822 roku, zyskał ogromną popularność na całym świecie, szczególnie w Polsce i we Włoszech. Nazwa pochodzi od czeskiego słowa "půlka", oznaczającego "połowę". Po powstaniu listopadowym zmieniono ją na polka na cześć Polaków lub na cześć polskiej śpewaczki Esmeraldy. Najsłynniejsi twórcy polek to: Bedřich Smetana, Antonín Dvořák, Stanisław Moniuszko, Piotr Czajkowski, Igor Strawiński, Dymitr Szostakowicz. Została odkryta przez Josepha Neruba w 1830 roku. Istnieje też legenda, że taniec ułożyła służąca Anna Chadimová do piosenki „Strejček Nimra“ .
z Wikipedii:) apropo tej ankiety porównawczej czy jak jej tam Very Happy

pozdro

Gość · Wysłany: Pią 15:41, 23 Mar 2007 Temat postu:

a, i wiem, że wszyscy będą teraz snuli domysły, kto to czy coś w tym stylu. Większość pewnie się domyśli kto, zresztą mi to wisi. A podpisu nie umieszczam, bo łączy się to z odpowiedzialnością całej grupy (tak sobie wszyscy kojarzą...) za te słowa. I wzorem Gościa piszącego o SZALEŃCZYM WYŚCIGU ZBROJEŃ proszę również o zachowanie mojej anonimowości:)

gosc 1 · Gość

niestety, wyscig był i to duzo najbardziej wkurza mnie to ze niektore panstwa NADUZYWALY czasu na dzialalnosc dodatkowa zapisywaly sie a inne panstwa i ich czlonkowie ktorzy np wracaali do domu poznym wieczorem i nie mogli czatowac na forum od godz 14 do wieczora nie mieli mozliwosci wykazania sie. Panstwa ktore blokowaly inne swoja dzialalnoscia czytaly nam czytanke i tym samym zanudzaly nas i wygrywaly spore ilosci punktow. Wiec przepraszam gdzie tutaj liczy sie inwencja i oryginalnosc? Nawet gdyby ktos mial pomysl to nie mogl juz sie zapisac bo blokada niektorych panstw byla ogromna

PS: prosze o zachowanie mojej anonimowosci tez Smile

Kajuka · Wysłany: Pią 16:59, 23 Mar 2007 Temat postu:

To ja już mniej anonimowo, ale też dopiszę "słów kilka"..
Na wstępie podkreślę, że nie zwracam się tu tylko do autorów w/napisanych postów, jednak ogólnie wyrażam swoją opinię dot. wszelkich protestów i skarg które obiły mi się o uczy w tej edycji.

Wyścig szczurów jest. Przyznaję. Rozmawiałam zresztą z dziewczynami z mojej grupy, że konkurs zaczął wyzwalać strasznie negatywne emocje, ale nie zależy to oczywiście od organizatorów, ale od nas, uczestników. Jest o co walczyć, przynajmniej moim zdaniem, więc wiadomo, że każdy chcę zdobyć tych kilka punktów.
Bardzo negatywnie odbieram komentarze, że działalność dodatkowa jest tylko dodatkową i projekt stracił swój sens. Czy ktoś kiedyś wspominał, że ma to być czysta symulacja PE? Jest to konkurs, charakteryzujący się rywalizacją i pomijając przypadki, gdzie staje się ona niezdrowa, to jest ona częścią projektu. A oskarżanie innych państw..przecież forum jest otwarte, można się też było zapisywać u Olgi (co do ograniczeń internetu), działalność była otwarta dla wszystkich, więc o co chodzi? Forum było zablokowane tylko raz, na ostatnie dni. Wtedy było zorganizowane dodatkowe pół godziny spotkania, więc jeśli się coś miało, to można to było przedstawić. Nie chcę być oskarżana, bo mi się chciało a innym nie. Co do braku czasu - zgłaszając się gdzieś musimy brać pod uwagę, że musimy być dyspozycyjni. Jestem w liceum, nie narzekam na brak zajęć, siedziałam do północy i wycinałam te byki mrucząc pod nosem, że i tak je wywalicie, ale cóż, warto było, bo zbliżyły nas (między wieloma innymi Wink

) do zwycięstwa. Czas jest mniejszym problemem, kiedy ma się pomysł/inwencję i chęć. Projekt trwa przecież tylko niecałe dwa miesiące. Można się zwolnić z ostatniej lekcji. Nie wiem, przynajmniej ja mogę.

Tak w środku dodam od siebie, że jeśli ktoś doczytał aż do tego momentu, to jestem z niego dumna Razz

Piszę to, bo wolę się wygadać niż irytować gdzieś w środku. A tu mam przynajmniej do tego miejsce Wink

)

Na razie było w ramach komentarzy, teraz jeszcze kilka oskarżeń.
Irytują mnie państwa, które nagle do północy zaczęły przysyłać/umieszczać _nie_wiadomo_co_ na maile/forum. Oczywiście nie piszę tego w ramach protestu do organizatorów, jestem dość wyluzowana na tym punkcie, jednak dziwi mnie, że nie można zachować pewnych ograniczeń które zostały narzucone. A zdanie "no bo do dzisiaj to znaczy do północy" to już poezja. Na allegro.pl też są programy które na kilka sekund przed zakończeniem aukcji wysyłają zgłoszenie przebijając ostatnią ofertę. Muszę coś takiego zrobić na mail. O 23:59 będę wam wysyłać ulotki. No co, przecież "do dzisiaj to znaczy..."

No chyba już. Mogłam się napisać, wykazać uwagą, pamiętajmy że to dopiero druga edycja, wiele rzeczy jest jeszcze niestety niedopracowanych, ale nie możemy strasznie wrzeszczeć na wszystkich. Chociaż sama też pewnie tak robię gdzieś w środku i na tym forum. Ale mam świadomość, że to bez sensu. A to już coś.

Pozdrawiam wszystkich, do zobaczenia 2 kwietnia ^^

Adasiek · Wysłany: Pią 17:06, 23 Mar 2007 Temat postu:

to ja sądze, że sam pomysł w tym przypadku nie wystarcza, ja osobiście w tym roku pisze matura, tak samo jak i inni z członków mojej grupy, grupa ze Słowacji...

Nie mamy czasu, żeby sobie usiąść w domku, z czerwoną i zieloną bibułką i pomnidorki robić, czy po parku ganiać i palić czarwonice, (my to chyba byśmy musieli w takim razie czołgami byśmy musieli jeździć i sie wydzierać)

Ponadto palenie czarownic na stosie nie było domeną typowo hiszpańską, przypomnę że ostatnia czarownica spłoneła w Łodzi dopiero w XVIII wieku:P

KAKUSZEK · Wysłany: Pią 17:10, 23 Mar 2007 Temat postu:

Na przyszlosc podpisujcie sie kto mowi... jezeli cos juz chcecie skrytykowac to przynajmniej miejcie odwage sie do tego przyznac... owszem wyscig szczurow sie zrobi i tego nie da sie ukryc... Tak jak Agnieszka mowila na poczatku w zeszlym roku bylo wiele pomyslow, ale smiem przypuszczac ze ten rok bije na glowe poprzedni... Wybaczcie, ze nie bede pisal konkretnie do osob, bo wlasciwie to nie wiem jak sie zwracac, wiec bede pisal ogolnie. Narzekacie, ze nie macie czasu... ok... ale my rowniez nie mamy czasu (matura, zakonczenie szkoly niebawem, zawody pierwszej pomocy), a mimo to jestesmy w stanie jakos dac rade i cos zrobic. Powiecie, ze mamy sztab ludzi... jesli tak myslicie to sie strasznie mylicie wiekszosc robimy sami, a biorac pod uwage, ze jestesmy tylko we dwoch to pracy mamy jeszcze wiecej... Wiec gdzie jest ten Wasz brak czasu? Zarabiacie po szkole na rodzine? Jesli tak to powiedzcie i temat sie skonczy... Co do zapisywania sie to mogliscie przeciez zapisywac sie 2tyg. przed utworzyc temat i napisac ze to Wy chcecie prezentowac w ten dzien (owszem w ost. tyg. moze byla taka sieczka, ale nikt nie kazal Wam sie zapisywac w ost. chwili).

Adasiek · Wysłany: Pią 17:15, 23 Mar 2007 Temat postu:

Kajuka · Wysłany: Pią 18:05, 23 Mar 2007 Temat postu:

Nie przekrzykujmy się może co kto robi, kiedy i gdzie, bo i tak do niczego nie dojdziemy, tak jak mówiłam, dyspozycyjność trzeba było przemyśleć, ale już nvm, powodzenia na egzaminach Panowie ^^

Co do czarownic - jakby nie było hasło "hiszpańska inkwizycja" jest dość utarte, a jak zauważyliście film pokazywał raczej symbole/hasła. Zresztą, w roli czarownicy czułam się aktorsko spełniona Smile

Program z pomidorami mówisz? A może coś w stylu ascii-art? (tylko pewnie na forum wyrówna się do lewej i nie wyjdzie :>)

\\ \ | | / //
\\\ \\ // ///
\\\ ####### ///
\\## ##//
-- ## ## --
-- ## Ciap!!! ## --
// ## ## \\
// ### ### \\
/// ####### \\\
/// // \\ \\\
// / | | \ \\
/ | \

Roześlę wam to mailem o 23:59 :>

dreadloczka · Wysłany: Pią 18:19, 23 Mar 2007 Temat postu:

o jaaa....i tak uważam, ze nie ma co teraz wątów przedstawiac, bo został niecały tudzień i nic odwrócić się nie da Razz

Co do Czarownic...jak mozesz Kajuka to mi tez wyślij Very Happy

Adasiek · Wysłany: Pią 18:19, 23 Mar 2007 Temat postu:

jak dla mnie inkwyzycja to ogólnoeuropejska była, ale nie przekrzykujmy się już....

make love not war

węgry... · Gość

a co do gościa chciałabym powiedzieć, że napisałyśmy Polka, ponieważ miał być polonez, ale wyskoczyła polka i tak zostało...więc przepraszamy...

krysia, nie krystyna · Gość

Uwazam ze wszystko zostalo powiedziane, ja juz nie zamierzam dorzucac swoich 3 gorszy. Nie ma co sie przerzucac argumentami, i tak do porozumienia nie dojdziemy. kazdy am swoje racje. Hans... ty piszesz teraz mature? Razz

a nie powiesz mi adasku, ze nasz film nie byl fajny^^

gość · Gość

Pozwolę sobie również wyrazić swoje zdanie. Nie będę się przedstawiać, bo potem pewnie były by jakieś fale oburzenia co do mojej skromnej osoby, jakieś ataki, a tu chodzi o wyrażenie swoich poglądów z boku, może ku poprawie przyszłych edycji, życze, zeby były lepsze.
Konkurs ogólnie przepełniony jest nerwami, ostatnio negatywnymi emocjami, ktoś na początku mówił, że ma to być dla nas zabawa. Nie wiem, na początku(jak jeszcze nie było wiadome o co chodzi) chyba była, teraz już raczej nie jest. Denerwujący jest fakt, że niektóre, podkreślam, niektóre państwa obudziły się na samym końcu z działnością dodatkową i nagle pach-są prawie lub są na podium. konkurs , przynajmniej dla mnie wymagał równomiernej pracy od samego początku, aż do dzisiaj.
Oprócz tego, hm....troszku tu niesprawiedliwości, olewki czasami, i co najważniejsze- chaos, bałagan, sajgon.
I proponuje, zeby w nastepnych edycjach konkursu, byly jakies ogrtaniczenia prac dodatkowych, np do 5, bo prawda jest taka, ze jesli jakies tam panstwo co spotkanie zglaszaloby np 10 prac dodatkowych, a stanowisko napisałoby na powiedzmy 5 pkt, takie państwo by wygrało. I to chyba mija się z celem konkursu, przecież polega to na tym, że mamy się zapoznawać z no nie wiem procedurami, rezolucjami, działanie UE, a robiąc nieskończone ilości prac dodatkowych, stanowiska czyli główne założenie konkursu spychamy na dalszy plan, a zajmujemy się tu przykładowo: robieniem janosików, byczków i innych takich śmiesznotek, które nie powiem, umilają nam chwile, ale na krótko.
i to by było na tyle:)

przypadkowy_lewak · Wysłany: Pią 22:52, 23 Mar 2007 Temat postu:

a ja zauwazylem to pierwszy:] ech.. SZALENCZY WYSCIG ZBROJEN:] No coz.. Slowacja brala w nim udzial, jak wszystkie inne panstwa:]

Macie swoja polityke:] Macie swoje rzady:]
Na zebraniach wielcy przyjaciele, koalicjanci, usmiechnieci, serdecznie, wywazeni:]
A wiadomo ze w domu kazdego nerwy biora jak widzi inne panstwo wyzej od niego:] Mamy imitacje polityki, mamy tez imitacje wzlotow i upadkow, ukladow i przekretow, sprawiedliwosci i prawdy, zawodow i upokozen:]

Mamy piekny polityczny warsztat moi drodzy:]

Chcecie isc do polityki?? Welcome to real world...

P.S
To ja napisalem post o wyscigu zbrojen i ciagle twierdze ze rpzez szalencza dzialalnosc dodatkowa ten konkurs traci atmosfere:] Wyobrazcie sobie jak wysoki bylbny poziom gdyby cala sile wlozona w wycinanie bzdur z papieru czy malowanie plakatow albo odczytywanie nudnych tresci, gdyby cala sile w to wlozona przelozyc na poszukiwanie zrodel, kontakt z wladzami czy tez wypracowanie dobrej polityki, dobrej decyzji:]

[/i]

Ad aM · Wysłany: Pią 23:16, 23 Mar 2007 Temat postu: